Babka piaskowa dwukolorowa



Dla wszystkich niezdecydowanych lub bojących się drożdży polecam babkę piaskową. Łatwa w przygotowaniu, zawsze się udaje i gustownie wygląda. Lekko wilgotna, pięknie przystrojona będzie ozdobą Wielkanocnego stołu tylko przez chwilę z racji tego, że wszystkim smakuje, na drugi dzień może po niej nie pozostać żaden okruszek. Jeśli jednak się ostanie, pamiętajcie by taką babkę trzymać pod kloszem! 


Składniki:
3 szklanki mąki tortowej
3 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szklanki kakao bez cukru
1/3 szklanki wody
szczypta soli
250 g masła lub margaryny mlecznej
5 dużych jajek
łyżeczka pasty waniliowej (lub pół łyżeczki ulubionego aromatu)
2 szklanki cukru białego
1/2 szklanki mleka


Przygotowanie:
Wszystkie składniki muszą być w temperaturze pokojowej. Jajka, masło czy mleko wyciągnijcie z lodówki przynajmniej 2 godziny wcześniej. Piekarnik nastawiamy na 180 stopni, a foremkę do babki smarujemy tłuszczem i posypujemy mąką.

W jednej miseczce mieszamy kakao z 1/2 szklanki cukru oraz wodą. Ma powstać gęsta, ale jednolita masa. Jeśli mieszanie sprawia Wam trudność, dodajcie jeszcze jedną łyżkę wody. Później rozrzedzimy tą papkę ciastem.



Masło lub margarynę roztapiamy i pozostawiamy do ostygnięcia. Następnie miksujemy z pozostałym cukrem około 2-3 minut. Dodajemy pastę waniliową lub aromat i jajka (pojedynczo). Po każdym jajku chwilę miksujemy, by składniki dobrze się połączyły i masa tłuszczowo-jajeczna stopniowo zwiększała swoją objętość. Teraz będziemy dodawać, również stopniowo i tym razem naprzemiennie mąkę (pamiętajcie by ją przesiać) i mleko.



Mniej więcej 1/3 ciasta białego przelewamy do naszej kakaowej papki i dobrze miksujemy. Teraz zaczyna się zabawa, albowiem trzeba, najlepiej dużą stołową łyżką, wlewać do foremki ciasto tak, aby powstawały nam warstwy. Technika jest dowolna. Jeśli chcecie uzyskać zebrę, to na białe ciasto wylewacie ciemne i czynność powtarzacie cały czas wlewając w jednym miejscu. Jeśli nie zależy Wam na konkretnym wzorze, to po prostu wlewacie na zmianę i obok siebie trochę ciasta jasnego i ciemnego.  Pieczemy w nagrzanym piekarniku, do suchego patyczka, 50-60 minut.  Po wyjęciu z piekarnika zostawiamy babkę w foremce, aż całkowicie wystygnie i dopiero wtedy wyjmujemy.  Obsypujemy cukrem pudrem i gotowe!

Smacznego!


1 komentarz:

Dziękuję za odwiedziny. Znajdziesz mnie także na portalach społecznościowych takich jak: Facebook czy Instagram. Bądźmy w kontakcie! Z kulinarnym pozdrowieniem - Ostoja Lasu.