Kokosowy sernik na zimno z marakują

Kto lubi kokosa i marakuję będzie zadowolony! Oczywiście można świeżego kokosa zastąpić wiórkami kokosowymi, a marakuję dowolnym, ulubionym owocem, najlepiej sezonowym. 

Składniki:
500 g twarogu mielonego
250 g sera ricotta
szklanka śmietanki 30% (200 ml)
miąższ z świeżego kokosa
3 listki żelatyny
300 g ciastek zbożowych
pół kostki masła
tabliczka białej czekolady (200 g)

Dodatkowo:
puszka miąższu z marakui (400 g)
4 listki żelatyny

Przygotowanie:

1. Opakowanie ciastek zbożowych (300 g) wrzucamy do malaksera i kruszymy je.
2. Dodajemy miękkie masło i wyrabiamy spód do sernika.
3. Tortownicę o średnicy 24 cm wykładam folią spożywczą.

Wysypujemy pokruszone ciastka i dociskamy szklanką nadając odpowiedni kształt (pamiętając o wysokim rancie). I wstawiamy do lodówki.

4. Miąższ ze świeżego koksa kroimy w kostkę.
5. Listki żelatyny moczymy w wodzie, by zmiękły.

Odciskamy z nadmiaru wody i podgrzewamy chwilę w mikrofali, aż się rozpuści (należy uważać, by się nie zagotowało).

6. Ser miksujemy w malakserze lub ręcznie, dodajemy rozpuszczoną żelatynę, pokrojonego kokosa.

Jeśli używamy sera waniliowego, na pewno był on już słodzony, zatem nie potrzebujemy dosładzać.

7. Kremówkę ubijamy osobno i łączymy z masą serową.

Sekretem udanej bitej śmietany jest jej dobre schłodzenie. Zawsze trzymajmy ją zatem w lodówce.

8. Tężejącą masę serową wykładamy na spód ciastkowy. Wkładamy z powrotem do lodówki.

  9. Żelatynę do galaretki marakujowej również moczymy w wodzie by zmiękła.
10. Odciśniętą zalewamy odrobiną miąższu z marakui i podgrzewamy do rozpuszczenia.
11. Łączymy z pozostałą marakują i czekamy, aż zacznie tężeć.
12. Wylewamy na wierzch. Schładzamy 3-4 godziny.

Smacznego !