Drożdżowe z rabarbarem i kruszonką ("szklankowe")
Piękny rabarbar wciąż na topie. Co mnie bardzo cieszy. Zatem kolejna wersja mojej ulubionej drożdżówki, która praktycznie robi się sama. Pięknie rośnie i pachnie. Przepis na kwadratową blaszkę (ciasto będzie wysokie), który równie dobrze sprawdzi się na prostokątnej formie.
Składniki:
3 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki cukru
pół kostki dużych drożdży
1 szklanka mleka
3 jajka
pół kostki margaryny
kandyzowana skórka pomarańczowa
aromat pomarańczowy
3-4 łodygi rabarbaru + cukier
Kruszonka:
1/4 kostki masła
1/4 szklanki cukru
1/2 szklanki mąki pszennej
Przygotowanie:
Rabarbar obieram i kroję na mniejsze kawałki, które szczodrze zasypuję cukrem, aby puściły sok. Z podanych składników przygotować ciasto. Ja wsypuję mąkę do miski, wbijam jajka, wsypuję cukier. Margarynę rozpuszczam w mikrofali i do niej następnie dodaję aromat. Mleko również podgrzewam w mikrofalce, a w nim rozpuszczam drożdże. Całość mieszam łyżką. Nie zapomnijcie dodać skórki pomarańczowej. Szczodrą garść. Zostawiam na chwilę, którą wykorzystuję by wyłożyć foremkę papierem do pieczenia. Następnie wylewam na blaszkę i przykrywam bawełnianą ściereczką. Zostawiam w spokoju na kilka chwil, by ładnie podrosło. Następnie układam rabarbar, lekko go wciskając w ciasto, a całość posypuję kruszonką, którą robię przy pomocy malaksera (bo szybciej i ręce się nie brudzą). Gdy piekarnik nastawiony na 180 stopni (góra-dół) jest nagrzany wstawiam ciacho i piekę 25-30 minut, czyli do tzw. "suchego patyczka"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny. Znajdziesz mnie także na portalach społecznościowych takich jak: Facebook czy Instagram. Bądźmy w kontakcie! Z kulinarnym pozdrowieniem - Ostoja Lasu.