Łosoś wędzony na gorąco



Składniki:

  • filet z łososia ze skórą
  • sól
  • suszony koperek



  • Przygotowanie:
    Filety z łosia osolić dość szczodrze. Nie trzeba się przejmować tym, że nam się sypnęło za bardzo. Odstawić do lodówki na 10-12 godzin, czyli na noc. Tak schłodzoną i nasoloną rybę wyciągamy i ściągamy nadmiar wody ręcznikiem papierowym. Jeśli zaszaleliśmy z solą i po nocce dalej ją widać na powierzchni, to polecam przepłukać bieżącą wodą i dopiero osuszać ręcznikiem papierowym. Teraz posypujemy koperkiem i lekko go wklepujemy. Rybka dobra zarówno prosto po uwędzeniu jak i po wystygnięciu (jeśli coś się Wam ostanie).

    Wędzenie:
    20 minut w temp 70-80 stopni bez dymu
    30-40 minut w temp 55 stopni z dymem


    8 komentarzy:

    1. Amatorzy nikt nie pisze o bialej masie wyplywajacej z lososia przy wedzeniu na cieplo
      to tluszcz ryby ktory scina sie na skutek temperatury i wyplywa na powierzchnie
      Nikt absolutnie nikt nie wypowiedzial sie w Polskich przepisach o wedzeniu lososia
      a jest to najistotniejszy problem

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Jak ryba jest stara i spasiona, to z pewnością problem który opisujesz będziesz widywał. Wszystko zależy od jakości surowca, którego używamy do wędzenia i jego przygotowania. U mnie nie miało to miejsca i jestem szczerze zdziwiona takim zbulwersowaniem.

        Usuń
      2. To białko które się ścina pod wpływem temperatury,nie wypływa u Pani,ponieważ wędzenie jest za krótkie.20 min w temperaturze 80 stopni to stanowczo za mało,aby ryba się uwędziła.Po prostu ryba będzie lekko odymiona,ale aby nie być gołosłowna jutro wrzucę do wędzenia i przetestuję przepis.

        Usuń
    2. Jestem w szoku - nie wiedziałem, że łososia można wędzić bez dymu. Czyli można go uwędzić w piekarniku? Czy tą samą metodę można zastosować w przypadku innych ryb oraz mięs? Ze zniecierpliwieniem czekam na odpowiedź :-).

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Niestety muszę Cię zmartwić, nie da się uwędzić bez dymu. Chyba, że dysponujemy preparatem dymu w płynie, ale jak to zrobić w domowych warunkach - nie wiem. Obawiam się, że to i tak nie to samo. Zresztą kupując w sklepie wędzonego łososia, ten tańszy, pakowany próżniowo praktycznie zawsze będzie wędzony na gorąco, przez co jego trwałość do spożycia będzie krótsza.

        Usuń
      2. @mowisalmon.pl - a ty wogole cos o wedzeniu wiesz?

        @Ostoja - zaproponowalbym inaczej dla lepszej penetracji dymem
        osuszanie na 40 C bez dymu
        wedzenie wlasciwe
        podpiekanie (do osiagniecia 57-58 C wewnatrz)

        Jak robie wiekszy wsad to czasami podpiekanie juz w piekarniku a do wedzenia kolejna runda wsadu.

        Usuń
      3. Bardzo dziękuję za własne doświadczenia. Jak będę przygotowywać ponownie łososia, to z chęcią z tych rad skorzystam. Choć marzy mi się tym razem troć bałtycka. Zdrowych!

        Usuń
    3. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

      OdpowiedzUsuń

    Dziękuję za odwiedziny. Znajdziesz mnie także na portalach społecznościowych takich jak: Facebook czy Instagram. Bądźmy w kontakcie! Z kulinarnym pozdrowieniem - Ostoja Lasu.