Składniki:
500 g twarogu
100 g tłuszczu
szklanka mąki pszennej
3 jajka od szczęśliwych niosek
szczypta soli
odrobina masła
łyżka cukru waniliowego
Przygotowanie:
Żółtka oddzielić od białek i zmiksować z tłuszczem (np.margaryną mleczną). Białka z odrobiną soli należy ubić sztywną pianę. Twaróg najlepiej zmielić, ale mają być leniwe, to podarowałam sobie ten etap i rozgniotłam go praską do ziemniaków jednocześnie mieszając z żółtkami. Następnie na połączony twaróg z żółtkami wykładamy ubitą pianę z białek i zasypujemy przesianą mąką. Całość łączymy do uzyskania jednolitej masy. Łyżką oddzielamy kawałki ciasta, z którego formujemy wałeczki jak do kopytek, na blacie obsypanym mąką. Wrzucamy do osolonej, gotującej się wody. Jak wypłyną - odcedzamy. Honorietta lubi wcinać je z roztopionym masełkiem w którym rozpuszcza cukier waniliowy i odrobiną cynamonu. Są też tacy, co uwielbiają je z bułką tartą na masełku.
http://www.mojewypieki.com/przepis/tureckie-ciasto-ze-szpinakiem - coś do przetestowania dla Honoratki ;D
OdpowiedzUsuńTo nic innego, jak moje Leśne Ciasto. Pierwszy wpis na blogu. : ) I najulubieńsza zieloność jadalna.
OdpowiedzUsuń