Gdy wieczorem ma się ochotę na coś dobrego i ciepłego, to czas zajrzeć do lodówki. Zawsze znajdzie się coś godnego uwagi!
I tak oto narodził się smażony makaron na roszponce. Dowolność składników jest całkowita. Kluczowa jest kolejność postępowaniaa.
Składniki niezbędne
Składniki które były pod ręką
Groszek zielony (mrożony)
Seler naciowy
Świeża papryka słodka oraz chili
Żółta fasolka szparagowa
Roszponka do dekoracji i stary żółty ser (twardy, np.: parmezan)
Przygotowanie
Zaczynamy od roztrzepania jajka z dodatkiem odrobiny sosu sojowego, które wlewamy na rozgrzaną patelnię z odrobiną oliwy (najlepiej typu wok, by była wysoka i pozwalała nam swobodnie mieszać dodawane składniki, ja użyłam wysokiego garnka o grubym dnie). Robimy omlet. Zdejmujemy z naszej patelni i niech wystygnie. Następnie nie zmieniając patelni dolewamy trochę oliwy i wrzucamy pokrojoną w kostkę cebulę i pokrojoną papryczkę chili. Podsmażamy. Gdy już będzie gotowa,to wrzucamy po kolei nasze składniki. Zamiast soli dodajemy sosu sojowego, który nada specyficzny smak. Na końcu dodajemy nasz makaron i pokrojony w kostkę omlet. Na talerz wykładamy roszponkę a na nią nasz makaron. Posypujemy startym serem. Co ja będę się tu rozpisywać. Czym tylko chcemy. Możemy dodać orzeszków, sezamu, słonecznika.
Najważniejsze, to na początku zrobić omlet z rozkłóconego jajka z dodatkiem sosu sojowego. Makaron albo ryż, najlepiej by był wczorajszy. Reszta to już nasza fantazja !
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny. Znajdziesz mnie także na portalach społecznościowych takich jak: Facebook czy Instagram. Bądźmy w kontakcie! Z kulinarnym pozdrowieniem - Ostoja Lasu.